No cóż, nie pojechała na darmo. W innych przypadkach dziewczyny jeżdżą w miejsca turystyczne same lub z koleżankami, żeby znaleźć wariant zaliczenia - raz lub na długo, ale czasem przyjeżdżają z niczym. A ta miała szczęście - nie dość, że zaliczyła, to jeszcze z dwoma czarnymi facetami z wielkimi kutasami. Tego właśnie zazdrościłyby jej wszystkie koleżanki, gdy ta blondynka opowiadałaby o swojej wycieczce!
Szef wziął ją do usług, ale nie miał czasu na rozbieranie dziwek. A czy dobra asystentka może go zostawić w złym humorze? Zwłaszcza, że jest ładna i nie ma nic przeciwko temu, żeby sama zrobiła sobie przerwę w pracy. Ja też bym ją zabrał do pracy z odkurzaczem. A zwłaszcza z wężem. )))
Daj mi swój numer, jestem panną młodą