Masaż bez orgazmu - czas na wiatr. Facet własnymi rękami podsycał pożądanie i ogień w swojej dziewczynie. Jej cipka była już przygotowana do stosunku, a prysznic był miejscem ostatecznej przyjemności. Gdyby jej tam nie przyprowadził - wyładowałaby się prosto na stole do masażu. A strumienie wody i jej ręka specjalnie podniecały faceta - teraz można było pociągnąć za mokrą cipkę. Miłym momentem były jej usta - pomocnie otwarte dla jego lepkiego strumienia.
Młot pneumatyczny tego faceta jest trochę ospały - wszedłbym tam z moim peryskopem i szarpnął nim kilka razy! Z takimi piersiami można mieć wielu samców naraz - wystarczy tylko pomachać palcem. A matka jest naprawdę fajna - spójrz, jak strzelają jej oczy, cieszy się, że jest filmowana. To jest właśnie efekt, jaki ta scena wywiera na kobiety. Nawet w łóżku.
Doszedłem i zadzwoniłem do mojej dziewczyny, ale ona zrobiła mi tylko loda.